– Romka Kołtonia miałem już prawie uderzyć w studiu Ligi Mistrzów, bo byłem przekonany, że Inter spokojnie pokona Borussię Moenchengladbach, bo tak mi wmówił Romek, jak mocna jest ta Serie A – wypalił Tomasz Hajto, ale oczywiście to była słowna czupurność. Do rękoczynów w stosunku do sympatycznego red. Kołotnia z “Prawdy Futbolu” była więcej niż daleko. W dzisiejszym magazynie “Cafe Futbol” działo się naprawdę sporo.
– Romka Kołtonia miałem już prawie uderzyć w studiu Ligi Mistrzów, bo byłem przekonany, że Inter spokojnie pokona Borussię Moenchengladbach, bo tak mi wmówił Romek, jak mocna jest ta Serie A – wypalił Tomasz Hajto, ale oczywiście to była słowna czupurność. Do rękoczynów w stosunku do sympatycznego red. Kołotnia z “Prawdy Futbolu” była więcej niż daleko. W dzisiejszym magazynie “Cafe Futbol” działo się naprawdę sporo.Piłka nożnasport.interia.pl – Sport w SPORT.INTERIA.PL – piłka nożna, f1, nba, siatkówka, boks, ekstraklasa, żużel, tenis, piłka ręczna, koszykówka, hokej, wyniki sportowe
Więcej
Żużel. Czarnecki punkt widzenia. Żużel utrzymuje Polski Związek Motorowy, a Drabik liczy miesiące kary (felieton)
Skoki narciarskie. MŚ w Oberstdorfie. Ema Klinec mistrzynią świata kobiet, Polki poza “30”
Boks. Łukasz Puczyński przed piątkową Galą Babilon Boxing Show. Wideo