Aż połowa maseczek FFP2, które są importowane z Chin i dostępne we Włoszech, nie chroni przed koronawirusem – twierdzi metrolog Marco Zangirolami, testujący je na masową skalę. Co więcej, jego zdaniem chińskie maseczki nie są dostosowane do europejskich rysów twarzy.
Aż połowa maseczek FFP2, które są importowane z Chin i dostępne we Włoszech, nie chroni przed koronawirusem – twierdzi metrolog Marco Zangirolami, testujący je na masową skalę. Co więcej, jego zdaniem chińskie maseczki nie są dostosowane do europejskich rysów twarzy.Koronawirus z Chinwydarzenia.interia.pl
Więcej
Waldemar Kraska podał najnowszy bilans koronawirusa w Polsce
Tragedia na Podkarpaciu. 16-latka zmarła po zatruciu czadem
Manifestacja solidarnościowa taksówkarzy